„Pięć osób skomplementowało mój strój, cztery pytały, gdzie mają wysiąść, jedna straszyła mnie sądem – praca kontrolera biletów to nie sielanka, na szczęście mundur nieco łagodzi stosunki z pasażerami.” Cały artykuł na stronie krakow.wyborcza.pl
„Pięć osób skomplementowało mój strój, cztery pytały, gdzie mają wysiąść, jedna straszyła mnie sądem – praca kontrolera biletów to nie sielanka, na szczęście mundur nieco łagodzi stosunki z pasażerami.” Cały artykuł na stronie krakow.wyborcza.pl