„22-letni kontroler Renomy, który pod koniec czerwca został oblany rozpuszczalnikiem, ma poparzoną twarz i oczy. Nie wiadomo czy odzyska wzrok. Sprawca już wcześniej zaatakował w ten sam sposób dwie osoby. Po tym zdarzeniu kontrolerów ma wspierać policja i straż miejska.” Cały artykuł na stronie trojmiasto.wyborcza.pl